Wina Naturalne

„Wina naturalne” są subiektywnym spojrzeniem na to, co stanowi o wielkości danego wina – albowiem dla Autorki tylko wina naturalne potrafią być naprawdę wielkie.

Wino to coś, co spożywamy. I podobnie jak inne rodzaje produktów konsumpcyjnych może być ono mniej lub bardziej „zdrowe”, mniej lub bardziej „naciągane” i mniej lub bardziej „pyszne”. Pod wieloma względami ta książka może odnosić się do innych rzeczy, które codziennie pojawiają się na naszym stole: chleba, mleka czy piwa, które również mają za sobą supermarketowy etap, a dziś przechodzą odrodzenie w blasku sił natury. Problem w tym, że wino często znajduje się poza zasięgiem naszego „eko-radaru”. Niemniej, jeśli zrozumiecie w jaki sposób zapewnić swemu organizmowi dobre odżywienie, wychodząc jednocześnie poza samo zaspokojenie głodu, i to, że energia, poświęcenie oraz intencje winnych „naturalistów” mają spore znaczenie, przekonacie się jak wyjątkowe potrafi być wino naturalne.

Od tego momentu nigdy nie będziecie wracali do tego, co było kiedyś.

To uaktualnione, trzecie już wydanie książki zawiera nowe rekomendacje i noty degustacyjne win musujących i pomarańczowych, jak również zupełnie nowy rozdział poświęcony innym napojom fermentowanym.

Żyjemy w społeczeństwie, w którym trendy jest nosić proste kalosze, a codzienna pogawędka u rzeźnika obraca się wokół optymalnego czasu sezonowania mięsa. Mikrobrowary i hipsterskie kawiarnie coraz mocniej zakorzeniają się w naszym lokalnym krajobrazie – ale pomimo całej tej, jakże modnej „agro-eko-otoczki”, wciąż, i to bez najmniejszej refleksji, domowe kiełbaski z hodowanych na wolnym wybiegu świnek zapijamy winem stanowiącym odpowiednik przemysłowo tuczonego kurczaka.

Opracowując materiały do książki, Autorka przekonała się, że na temat win naturalnych dostępnych jest bardzo niewiele publikacji – również dlatego, że większość „tradycyjnego” winiarskiego biznesu uważa wina naturalne za niezbyt atrakcyjne od strony ekonomicznej. W efekcie, książka oparta jest na bezpośrednich doświadczeniach: rozmowach, wywiadach i – rzecz jasna – niezliczonych degustacjach.